piątek, 30 grudnia 2016

"Akademia Canterwood. Wysoka poprzeczka" - recenzja


Tytuł : "Akademia Canterwood. Wysoka poprzeczka"
Autor : Jessica Burkhart
Wydawnictwo :  Wydawnictwo Dolnośląskie


 Hej, dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki "Akademia Canterwood. Wysoka poprzeczka" autorstwa J.Burkhart.
  Książka ta opowiada przygody dwunastoletniej Sashy Silver, która przeprowadza się z małej miejscowości do elitarnej szkoły z internatem, Akademii Canterwood. Sasha bordzo dobrze jeździ na koniu, ma nawet własnego o imieniu "Książe". Główna bohaterka ledwo utrzymuje bardzo dbre wyniki w szkole, lecz jest jej ambicja nie zna granic (chyba jesteśmy do siebie trochę podobne) i ogromnie przykłada się do trenowania by wygrać zawo
dy, lecz jej największym celem jest dostanie się do grupy zaawansowanej.
  Jak to w większości obyczajówek dla młodzieży bywa, pojawia się:
"zły charakter" - Heather, jedna z najlepszych jeźdźców, lecz czy ona na prawdę jest taka zła?
"najlepsza przyjaciółka" - Pagie, utalentowana młoda kucharka z Manhattanu, która nie ma zielonego pojęcia o jeździe konnej.
oraz "przystojny chłopak" - Jacob z którym Sasha chodzi na dodatkowe zajęcia z filmu.
  Jeszcze tydzień temu nie pomyślałabym, że przeczytam tą książkę i, że to zrobiłam jest zasługą mojej koleżanki. nie miałam ochoty tego przeczytać, gdyż myślałam, że jest to powieść tylko o koniach i nie chodzi tu o niechęć do tych zwierząt tylko o to, że jazda konna nie jest moim konikiem (🐴). Więc jeśli też tak myślisz to nie masz nic do stracenia ta książka jest jak lekkie, ciekawe, wciągające opowiadanie i ma tylko 256 stron. Polecam.
  Jak wam minęły święta? Mnie wprost fantastycznie, a co z sylwestrem, macie jakieś szczególne plany? Życzę wam wszystkim udanego 31 grudnia🎉. Podoba wam się mój styl pisania? Macie dla mnie jakieś rady? Piszcie komentarze to naprawdę ogromnie motywuje. Do następnego posta💕.

Maya xxx

piątek, 23 grudnia 2016

"Miasto Kości" - recenzja


Tytuł : "Miasto Kości"
Autor : Cassandra Clare
Wydawnictwo : Mag


  Druga recenzja, druga moja ulubiona pisarka = recenzja "Miasta Kości" 💙💙💙
  Książka ta opowiada historię
szesnastoletniej Clary Fray, która do tej pory mieszkała wraz z mamą w Nowym Yorku. Obie są utalentowanymi malarkami, lecz życie Clary wywraca się do góry nogami po wizycie w Pandemonium (gdzie była świadkiem jednej z misji Nocnych łowców, czyli pogromców demonów i innych złych magicznych stworzeń) i nic nie wskazuje na to, że wszystko wróci do normy. Wkrótce jej mama znika w niewyjaśnionych okolicznościach a jedynym miejscem w  którym będzie bezpieczna jest Instytut Nocnych Łowców. Poznaje tam Isabell oraz Aleca - rodzeństwo z rodziny bardzo szanowanych Nocnych Łowców, trenera Hodga - nauczyciela oraz odważnego, sarkastycznego a zarazem przystojnego Jace'a.


  Okładka tej książki nie najeży do najładniejszych,, dużo osób twierdzi, że znajduje się na niej Jace (chyba ciężko jest to stwierdzić), lecz moim zdaniem Jace nie miał włosów do ramion. W tle można dostrzec tytułowe Miasto Kości.

  Moim zdaniem ta książka jest po prostu genialna ale z jakiegoś powodu nie mogłam się zabrać do jej przeczytanie (chyba z powodu okładki), lecz gdy ją skończyłam  tylko to mi przychodziło do głowy"dlaczego wcześniej jej nie przeczytałam?", no i jeszcze "DLACZEGO?!?!?!" (chodzi tu o zakończenie).
  Już jutro Święta, więc chciałabym życzyć wam wszystkiego, wszystkiego dobrego i mam nadzieję, że już wkrótce będę miała czas by znów napisać. Bardzo liczę na wasze komentarze, może polecilibyście mi jakąś ciekawą książkę?
Maja💙

sobota, 17 grudnia 2016

"Harry Potter i Przeklęte dziecko" - recenzja


Tytuł : "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"
Autor : J.K.Rowling
Wydawnictwo : Media Rodzina


 "Harry Potter i Przeklęte dziecko" to książkowy hit 2016 roku, przecież to 8 część serii, która była uznana za skończoną, oczywiści wszyscy fani mieli nadzieje, że J.K.Rowling napisze kolejne części i tak się stało (i wszyscy są szczęśliwi;).
  Głównym bohaterem ósmej części jest Albus Potter syn już czterdziestoletniego Harrego trafia on do Slytherinu (jako jedyny ze swojej rodziny) i  jego życie zmienia się w koszmar, nie dogaduje się z tatą, wszyscy uczniowie z Hogwartu się z niego śmieją, jedynym plusem rozpoczęcia nauki w Szkole Magii i Czarodziejstwa jest spotkanie Scorpiusa Malfoya - syna Dracona Malfoya, o którym chodzą plotki, że jest synem Voldemota. Razem wpadają w  kłopoty chcąc pomóc Delphini Diggory, rzekomej kuzynce Cedrica Diggory'ego, przyzwrócić go do żywych przy pomocy ostatniego zmieniacza czasu. Używają go trzy razy, zmieniając przy tym bieg historii, lecz po ostatniej próbie okazuje się, że utknęli w 1891 roku. Czy to przypadek, że właśnie wtedy zginęli James i Lily Potterowie? Kim jest Wróżebnik - tajemniczy sługa Sami-Wiecie-Kogo?I dlaczego nikt nie słyszał o srebrnowłosej Delphi, nawet sam Amos Diggory - ojciec Cedrika?
  W tej książce poznajemy dwie osoby z młodego pokolenia czarodziejów, ja osobiście chciałabym się więcej dowiedzieć o Jamesie Syriuszu i Lily Lunie Potterach, lecz nie możemy dostać wszystkiego co chcemy, mam tylko nadzieję, że jeszcze się czegoś o nich dowiem.
  Pani Rowling zaskoczyła wszystkich czytelników (oczywiście pozytywnie), myślę że ta książka zasługuje na miano książki 2016 roku. A co wy sądzicie o tej książce?

"Silver" - recenzja trylogii

Tytuł : "Silver. Pierwsza Księga Snów", "Silver. Druga Księga Snów, "Silver. Trzecia Księga Snów". Autor : Kers...