Autor : Kerstin Gier
Wydawnictwo : Media Rodzina
Witajcie, Śniący i Śniące !
"Silver" to historia nastoletniej Liv Silver, która w swoim życiu mieszkała w wielu miejscach. Po rozwodzie rodziców nie miała jednego, stałego miejsca zamieszkania to się zmienia gdy mama Liv poznaje Ernesta Spencera z którym wkrótce ma zamiar zamieszkać. Syn Ernesta, Grayson i jego przyjaciele mają ogromną tajemnicę, ciążącą na nich niczym klątwa. Zaplątani w mroczną grę przez Anabell, której umysł nie jest zbyt uporządkowany, muszą przestrzegać regół ustalonych przez Wielkiego Demona. Krążąc po korytarzach z Henrym Harperem, Jasperem Grantem, Arturem Hamiltonem i Graysonem Spencerem (głównie z Henrym) nabywa nowych zdolności. Jest jeszcze ten BLOG, prowadzony przez Secrecy która zna wszystkie sekrety uczniów szkoły Liv. Czy gra się w końcu zakończy i oczy bohaterów zostaną pozbawione cieni ? Czy Liv znajdzie na to wszystko logiczne rozwiązanie ? Co łączy ją z tajemniczym Henrym Harperem ? I czy poznamy kim jest Secrecy ?
Fabuła jest naprawdę zniewalająca, pani Gier wplotła wiele wątków, które są naprawdę tajemnicze i zaskakujące. Pomimo częściowo skąplikowanej akcji jest to trylogia lekka, nadająca się na wakacje.
To co jako pierwsze skradło moje serce to okładki. Są to najpiękniejsze książki na mojej półce nie dość, że są w trardych oprawach to ich kolorystyka i wzory są zniewalające. Mówi się "nie oceniaj książki po okładce" w tym przypadku nie jest to adekwatne, okładka jest tak samo cudowna jak treść książki.
Nietypową zaletą tej serii są widniejące pomiędzy rozdziałami posty z bloga "Tittle - Tattle" prowadzonego przez Secrecy. Daje nam to możliwość poznania losów nie tylko głównych bohaterów ale również tych drugoplanowych.
Trylogia "Silver" zdecydowanie wędruje na pozycję jednej z moich ulubionych serii. Te książki RZĄDZĄ. Sposób napisania tej książki zachęcił mnie do przeczytania "Trylgii Czasu" tej samej autorki. Właśnie jestem w trakcie czytania pierwszej książki pod tytułem "Czerwień Rubinu", więc możecie spodziewać się recęzji. Podsumowując, gorąco polecam tą trylogię nastolatkom takim jak ja. Jest zabawna i zapiera dech w piersiach w wielu momentach.
~ Maja xxx